Ciąg dalszy opowieści o apaszkach.
Strój jej pozbawiony wyglądał jakoś samotnie i smutno ...
Wybrałam beżowo-czarną i poplątałam ją z perłami.
Strój jej pozbawiony wyglądał jakoś samotnie i smutno ...
Wybrałam beżowo-czarną i poplątałam ją z perłami.
A potem postanowiłam zmienić nastrój i wybrałam tęczowy szal. Nawet kotu się spodobał :)
płaszcz, spodnie, bluzka - ZARA
apaszka - Stefanel
szal - Solar (old)
torebka - Michael Kors
buty - Aldo
Zdjęcia - Waldek Piotrowski