Spódnica "pod kolano", tuba pokazywana na pokazach m.in. Diora, Jil Sander, Luis Vuitton.
Podobno to trudna długość ... No nie wiem. A czy jest jakiś "łatwy" element garderoby?
Jako miłośniczka ołówkowych spódnic "w kolanko" powiem Wam, że ta długość mnie zachwyciła.
To dla mnie coś innego i nowego. Jedno już wiem - wbrew pozorom to nie buty trudno dopasować, ale okrycie wierzchnie. Ćwiczę dalej, a efekty mam nadzieję pokazać może wreszcie w plenerowym ujęciu.
Teraz przed Wami próba w botkach - niestety pogodowo to już życiowa konieczność :) i w szpilkach.
Ciekawa jestem co o nich sądzicie :)
skirt - sh + DIY
heels, boots - ZARA
sweter - H&M
necklace - Monnari (old)
bag - nn
zdjęcia - Waldek Piotrowski
Fajna soczysta zieleń ! Mniam !
OdpowiedzUsuńChoć z botkami fatalnie , z szpilkami za lekko .... Chyba wysokie kozaczki na szpilce podobałyby mi się najbardziej ! Torebka tez jest obłędna !
Ania ma rację z wysokimi kozaczkami byłoby cudownie i do tego cieplutko:) Chociaż wersja ze szpilkami też mi się podoba:) Sama spódnica śliczna. Kolorek obłędny, ale długość dla niektórych sylwetek może się okazać zabójcza. Chociaż dla Ciebie jest wymarzona:)
OdpowiedzUsuńświetnie:D
OdpowiedzUsuńhttp://rozaliafashion.blogspot.com/2013/11/boy-london_18.html
Spódnica bardzo fajna, piękny kolor, choć dobrze wygląda tylko ze szpilkami :)
OdpowiedzUsuńladna spódnica:)
OdpowiedzUsuńZe szpilkami zdecydowanie lepiej. Trudna długość, zwłaszcza jeśli chodzi o dobranie kurtki albo płaszcza, tak jak napisałaś.
OdpowiedzUsuńMalgosiu! Spodnica piekna, a dlugosc… dla Ciebie idealna! I rzeczywiscie trudna. Mi osobiscie z botkami podoba sie bardziej, ale chyba dlatego, ze wlasnie botki same w sobie mnie zachwycily..;))) Niestety ten zestaw troche skraca nogi i zaburza proporcje sylwetki. A probowalas z czarnymi rajtkami? Ale co tam proporcje, dla mnie i tak wygladasz pieknie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Anka
dla mnie tez botki- nie, szpilki -tak. Kolory zachwycjace, a dlugosc spodnicy dla Ciebie swietna :)
OdpowiedzUsuńŚwietna spódniczka. Z czółenkami lepiej wygląda, chociaż botki same w sobie są świetne :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia, DaisyLine
Uważam, że ta długość jest szalenie kobieca ,ale wole ją do szpilek lub wysokich botków.Tobie we wszystkim ładnie.:*
OdpowiedzUsuńniestety dla taka długość to sylwetkowe zabójstwo ale na Tobie Małgosiu wygląda przepięknie :) zresztą sam dobór kolorów jest ciekawy - taka soczysta zieleń. Nie butelkowa, nie przydymiona tylko taka fajna, "żywa". Jak na wiosnę ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
No dla mnie taka dlugos zdecydowanie odpada, wygladam jak stara babcinka, ale ty wygladasz cudownie :) choc mysle ze dolem ta spodniczka powinna byc ciut węższa...
OdpowiedzUsuńJa też wolę szpilki, a botki są bardzo ładne, zresztą ja lubię buty Zary;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie okrycie wierzchnie do takiej spódnicy, ciężko znaleźć;)
Czy Wasze zdjecia są robione z lampą błyskową, czy bez ? Są bardzo ładne
Nie używamy lampy błyskowej, ona nie dodaje urody osobie fotografowanej :)
UsuńTak, ja też nie używam lampy błyskowej, nie znoszę zdjęć z jej udziałem. Pytałam, bo zdjęcia Twoje są jasne i jakość jest bardzo dobra. Kiedyś robiłam zdjęcia, w domu jak Ty i wiem jak ważne jest światło dzienne ;)
UsuńMój mąż zrobił u nas w domu studio :) i oprócz tła mamy też oświetlenie ciągłe mocnym światłem (taki tam parasol) :):)
UsuńTakie tło jest do kupienia?
UsuńTak, w sklepach z profesjonalnym sprzętem fotograficznym. Pewnie w internetowych też. Nawet nie tak drogo :)
UsuńKolor zieleni taki mój, taki właśnie lubię najbardziej, dłudość trudna ale piękna, jak dla mnie to ze szpilkami, z botkami nie / kiedyś ktoś powiedzaił, że to takie raciczki, od tej pory tak je nazywam i noszę tylko do spodni, ale to tylko moje zdanie/, buty potrafią całkowicie odmienić strój...pozdrawiam Małgosiu...
OdpowiedzUsuńha, ha! Ja je nazywam "kopytkami"
UsuńJestem jak najbardziej na TAK :) Chętnie taką spódnicę widziałabym w swojej szafie :]
OdpowiedzUsuńJa często noszę taką długość. Uwielbiam spódnice midi:-)
OdpowiedzUsuńTa zieleń jest cudowna. Zdecydowanie wybieram zestaw ze szpileczkami ale na przechadzkę po parku (o tej porze roku) proponuję kopytka.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla fotografa. Zdjęcia są super i Ty Małgosiu wyglądasz SUPER.
Iwona
Dziękuję :)
UsuńGreen suits you well!
OdpowiedzUsuńI like how you are so feminine.
xoxo.
ponoc dlugosc trudna. nie wiem ja jestem mala (mam tylko 155cm wzrostu) ale lubie ta dlugosc (oczywiscie + wysoka szpilka). Calosc bardzo mi sie podoba ale tylko z czolenkami, z botkami odpada chcoiaz te widzialabym w zestawie z boyfrendami :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście to trudna długość i na pewno nie dla mnie, bo jestem niska :/ W takiej spódniczce widzę osobę wysoką. Soczysta zieleń jest przepiękna, od razu przypomina mi się wiosna :) hehe Uważam, że lepiej prezentuje się ze szpilkami, bo botki przy tej długości spódnicy, zdecydowanie skracają nogi. Gorąco pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna spódnica <3 Masz ochotę na wspólną obserwacje na GFC i Facebook'u? :)
OdpowiedzUsuńDla Ciebie dlugosc idealna,super mocny kolor:)ze szpilkami zedcydowaniej bardziej pasuje:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
I love midi skirts, this is beautiful. I love the combination of colors in the look.
OdpowiedzUsuńYou look really great ;*
OdpowiedzUsuńWyglądasz znakomicie w tej długości, kolor też mnie zachwycił, jednak zdecydowanie lepiej w czółenkach niż w botkach, które przy tej spódnicy skracają Twoje piękne, długie nogi :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie stawiam na łączenie jej ze szpilkami <3 btw genialna jest ta spódnica <3 teraz już na szpilki za zimno ale wiosną w tej zieleni poszalejesz :)
OdpowiedzUsuńpiękny zielony kolor !
OdpowiedzUsuńKochana mam do Ciebie prośbę o kliknięcie u mnie w Shenside !! będę bardzo wdzięczna,jeśli blog się spodoba zaobserwuj ,na pewno się odwdzięczę :)!
Właściwie nie powinnam sie wypowiadać. Ty jesteś wysoka, więc możesz sobie pozwolić i na taką dlugość spódnicy i na botki. Kolor spódnicy jest sliczny. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńI love this length on you.
OdpowiedzUsuńCan we follow each other on GFC, Bloglovin, FB or Twitter? Love
New Post Fashion Talks
Nie powinnam! ale lubię długość midi, oczywiście tylko obcas do tej długości! Twoja stylizacja bardzo przypadła mi do gustu, tylko do stylizacji z botkami włożyłabym rajtki w kolorze butów :) to taka moja wizja ;)
OdpowiedzUsuńBeautiful. Very stylish. Love everything about it, from shoes to necklace, but skirt and bag are the top pieces for me.
OdpowiedzUsuńFound you through Sense Corbata (the blog of Josep-Maria).
Greetje
Blog oglądam jednym tchem. Moim zdaniem w tych botkach wyglądasz fatalnie, a we wszystkich innych butach rewelacyjnie. Bardzo zresztą podobają mi się te wszystkie buty na Twoich nogach. Ja mam 183 cm wzrostu i raczej nie noszę butów na obcasach, a szpilek to nawet nigdy nie przymierzałam.
OdpowiedzUsuńMasz rację, te botki to był marny pomysł ...
UsuńA życia BEZ szpilek nie zazdroszczę :)