środa, 19 lutego 2014

Widziałam Film - "Przeszłość"

 

Oglądamy z Waldkiem dużo filmów, raczej starannie wybieranych, często niszowych.
Pomyślałam, że czasem będę o nich pisać. 
Może - tak jak i my - też czasem poszukujecie dobrego, innego filmu.
Tak więc zapraszam do nowego działu - Widziałam Film.

Dziś obraz Asgara Farhadi, "Przeszłość".
Asgar Farhadi to irański reżyser znany z "Co wiesz o Elly" czy "Rozstania". 
Jego filmy to tylko pozornie kino obyczajowe. Naładowane jest bowiem takimi emocjami i zwrotami w fabule, że oglądała się je w większym napięciu niż część filmów "sensacyjnych" jedynie z nazwy.

Początkowo wszystko wygląda zwyczajnie. Do Francji przylatuje, po czterech latach nieobecności, Ahmad aby rozwieść się ze swoją żoną Marie. Jej na tym rozwodzie zależy, bo ma nowe plany małżeńskie. Nowym wybrankiem Marie jest samotnie wychowujący synka Samir. Marie też ma dzieci, dwie córki, lecz Ahmad nie jest ojcem żadnej z nich. Pozornie banalne problemy, z każdą minutą zaczynają się komplikować, pojawiają się niedopowiedzenia i ukryta przeszłość zaczyna wpływać  i decydować o losie bohaterów.

Oparty na świetnej grze aktorów i trzymający w napięciu poprzez nagłe zmiany akcji autentycznie wcisnął mnie w fotel na cały seans ...  


10 komentarzy:

  1. jezeli chodzi o mnie to trafilas w dziesiatke z tym tematem, juz mam dosyc ogladania tych durnych amerykanskich filmow, gdzie wiadomo co sie stanie ale nie wiadomo o co chodzi. Mam nadzieje ze na ktoryms z filmowych portali bede mogla obejrzec ten film, Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To miło, że wpasowałam się w potrzeby :)
      U nas ten film jest w premierach internetowej wypożyczalni tv nc plus.

      Usuń
  2. Zachęciłaś mnie do obejrzenia !!!! :)
    Pozdrawiam!! :)
    _____________________________
    www.stylowo40.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz to już koniecznie muszę zobaczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Raz do roku w LUX jest festiwal filmów europejskich i orientalnych ... Rewelacja , to filmy które trudno gdzie indziej obejrzeć , zbyt ambitne i zbyt mało komercyjne :)
    Chętnie obejrzalabym

    OdpowiedzUsuń
  5. Margaret wydaje mi świetny pomysł. Filmy LSA są zawsze sposób na dobrą zabawę i jest to dobra rada Tenras nich.
    Zajmując stanowisko dzisiaj ma bardzo ciekawą tezę, jeśli mówisz, że się podobało, postarać się
    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  6. Super pomysl Malgosiu :) Chetnie bede podczytywac :) Lubie dobre kino :)

    OdpowiedzUsuń
  7. lubię takie filmy! i świetny pomysł :)

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze i opinie. Czytam je zawsze i odpowiadam w miarę możliwości :) Zawsze zaglądam do autora komentarza.
Będzie mi miło jeśli dodasz mnie do obserwowanych :)
Pozdrawiam, Małgorzata

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Blogging tips