Trochę inaczej. Inne zdjęcia. Inny
plener. To znaczy – brak pleneru. A wszystko przez krótki ten dzień i mało
czasu.
O tej porze roku musiałabym chyba porzucić
pracę zawodową, aby móc robić zdjęcia do bloga w czasie jasnego dnia.
Póki co jeszcze nie mogę tego zrobić :)
I tak przed Wami nasze zdjęcia w innym
stylu.
Dla mnie okazały się trudniejsze, nie
mogłam schować się za wiatrem we włosach, przesunąć akcentu na otoczenie … Tylko
ja i to co na mnie. I od razu wyszły wszystkie niedociągnięcia stroju,
makijażu, fryzury. Straszne!
A na mnie – lekko oversizowy płaszcz,
coś jakby za duża dyplomatka. No i kontrowersyjne w opiniach (starszych pań w beretach) kozaczki za kolano. I
burgund.
coat – Peek&Cloppenburg
skirt –
H&M (old)
blouse –
Monnari (old)
shoes –
Prima Moda (old)
necklace –
Promod
gloves –
Zara (old)
belt -
Parfois
zdjęcia –
Waldek Piotrowski
poprostu pięknie!
OdpowiedzUsuńzapraszam na konkurs:)
pozdrawiam:*)
Beautiful photos, and a look spectacular. The coat is gorgeous, and the black and red set is very nice. The boots are fantastic. I love the necklace
OdpowiedzUsuńThis is currently my favourite colour combination! Your overknee boots are really awesome!
OdpowiedzUsuńAnnette | Lady of Style
No No No dziś prawdziwe studio fotograficzne .... Z zadania skupienia tylko na sobie uwagi wywiązałaś się perfekcyjnie . Nie można oderwać oczu ! Fajny Outfit ! Piekna Ty !
OdpowiedzUsuńwyglądasz bardzo seksownie!
OdpowiedzUsuńJa nie widze niedociagniec.. Widze pieknie ubrana kobiete, swobodna i pewna siebie. Kozaczki super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Anka
Niedociągnięcia? Ja ich nie dostrzegam! Wyglądasz obłędnie i seksownie! A babcie niech uważają żeby im antenek od beretów wiatr nie zwiał;)
OdpowiedzUsuńHaha, zgadzam się! :P Też się martwię jak to teraz będzie w tą ciemność i temperatury ze zdjęciami. Ty już nie musisz ;)
UsuńJa też nic nie widze na minus. Świetnie jak zawsze.
OdpowiedzUsuńTych zdjęć z niedociągnięciami nie dawałam :)
UsuńWyglądasz, jak zawsze mega stylowo :)) Też się przymierzam do domowych zdjęć, niestety pogoda coraz mniej sprzyjająca buu..
OdpowiedzUsuńtym zasciankowym swiatkiem nie ma sie co przejmowac, wygladasz na msga hit ;)
OdpowiedzUsuńMnie się fotki bardzo podobają!! stylizacja też, BARDZO! a kozaczkom za kolano mówię stanowcze TAK !!!!!
OdpowiedzUsuńNoszę berecik z antenką i już młoda nie jestem ale.... kozaczki są OK i burgund również OK, nie mówiąc oczywiście o samej modelce, która jest też OK- ZAWSZE.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Przyznam się skrycie, że poszukuję fajnego beretu - może być moherowy i z antenką :)
UsuńWitam,
UsuńPolecam te z 100 % wełny, czeskiej firmy FEZKO. Mam ich trzy sztuki:turkus, granat i szafirek.
Kiedyś nie przepadałam za tą częścią damskiej garderoby ale teraz jakoś cieplej jest w głowę w zimne, wietrzne i pochmurne dni.
Nie chce być anonimowa, ale inaczej nie chce wpis zapisać się a ja nie mam ochoty zakładać dodatkowych kont, więc tu się podpiszę
Pozdrawiam
Iwona
Dziękuję, Iwono za namiary na berety. Już oglądałam i teraz tylko przede mną decyzja o kolorze :)
Usuńkochana nie przejmuj sie, sama robie zdjecia w domu i traktuje je jako pokazanie tego co mam na sobie. to ma byc inspiracje ubraniowa dla innych. wiadomo ze ladna zdjecia to swietna sprawa ale niestety... nie mam mozliwosci robic ich codziennie bo musialabym je w nocy robic :)
OdpowiedzUsuńps. ja tam zadnych niedociagniec nie widze :)
A co Ty się Kochana czepiasz że coś nie teges??? Jest pięknie!!! :) Zdjęcia wyszły obłędne a Ty na nich <3
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia. Jesteś mega zgrabną i piękną kobietą, to nie mogło wyjść inaczej. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńSuch a gorgeous outfit! You look perfect!
OdpowiedzUsuńCzarujesz Małgosiu, rewelacja...a ja właśnie sobie beret kupiłam...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńTo, że inny plener nie zmienia faktu, że pięknie wyglądasz :) Kozaczki...mega! I burgund- zdecydowanie Twój kolor, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpięknie i kobieco ! rewelacyjny płaszcz i kozaki <3 !
OdpowiedzUsuńJa nie mam słów, jesteś cudowna. Dochodzę do wniosku, że aby pokazywać modę klasyczną - trzeba mieć klasę samą w sobie. Żeby publikować w necie modę w ogóle i żeby inni chętnie oglądali dane inspiracje - TEŻ TRZEBA MIEĆ KLASĘ. Ty ją masz Małgosiu.
OdpowiedzUsuńŚwietna dyplomatka i buty a rękawiczki cudowne i w kształcie i stylu noszenia ich.
Nie słodzę Ci, bonikomu nie słodzę, ale stylizacja jest BOSKA w całości.
Och! Nie przygotowałam się na takie miłe słowa :) Dziękuję :):)
UsuńNawet przy tej białej ścianie wyglądasz pięknie! A światło dzienne, doskonale Ciebie rozumiem, ja też kiedy wybieram się na zdjęcia, jest szaro, buro i jakość ich jest kiepska ;( eh
OdpowiedzUsuńCudownie wygladasz :) Masz ochotę na wspólną obserwacje na GFC i Facebook'u?
OdpowiedzUsuńpiękne kozaczki! ślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńNie łatwo jest w elegancki sposób zestawić długie kozaki z resztą stroju. Tobie świetnie się to udało. Gratuluję i serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Świetne zdjęcia i stylowy outfit!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wpadniesz również do mnie: http://spiked-soul.blogspot.com/ i może zaobserwujesz :)
Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia!
Elwira
WOW !!!! :*
OdpowiedzUsuńŚwietny wygląd i kozaki! ^^
OdpowiedzUsuńMam ostatnio dokładnie ten sam problem z robieniem zdjęć... Niedawno wyskoczyłam z pracy na godzinę, by coś zrobić, ale to nie to, bo często do pracy ubieram się trochę inaczej (bardziej elegancko i mniej krótko :) ) niż chciałabym się ubierać na co dzień ^^ ... a tak to pozostają weekendy...
StylishSideofLife.blogspot.com
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Nie ukrywam, że obawiałam się jak przyjmiecie zdjęcia bez pleneru. Nigdy wcześniej takich na blogu nie miałam :)
OdpowiedzUsuńKozaki są imponujące. Ale- czy dobrze widzę- one są bez zamków? Długo się trzeba męczyć, żeby je wciagnać, a zwłaszcza- zdjąć?
OdpowiedzUsuńSą bez zamków, ale cholewka jest elastyczna, więc nie jest tak najgorzej :) Wkłada się trochę jak podkolanówki :)
Usuń