poniedziałek, 1 grudnia 2014

More time ... for slow life


 "Ale będzie ubaw, męskie rozmowy, takie o życiu i śmierci. A rano… zrobię jajecznicę." - powiedział Osioł (niezapomnianym głosem Jerzego Stuhra) szykując się do pozostania u Shreka.


Nasz śniadaniowy weekendowy rytuał (ewidentnie podpatrzony u nas przez Osła) ... poranna jajecznica!
Poprzedzają ją wieczorne damsko-męskie rozmowy, czasem o życiu, czasem o śmierci...
A rano robimy jajecznicę! To znaczy - Waldek robi jajecznicę! To jest niedietetyczna, męska, solidna jajecznica. Jajecznica perfekcyjna. Inne jajecznice się nie liczą i sobota BEZ jajecznicy nie się liczy!



A udziałowców do jajecznicy mamy wielu ...


Udanego tygodnia!

zdjęcia - ja

10 komentarzy:

  1. Jako komentarz ..patrząc w oczy pieska można by zapytać : "czy te oczy mogą kłamać ? ależ nie, czy On mógłby serce złać ? OJ TAK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Dobrego tygodnia

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabym takiego kociaka:-,a jajecznicę bardzo lubię i nie tylko w soboty :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacja! My też w czasach młodego związku mieliśmy tradycję niedzielnego śniadania w postaci jajecznicy, poprzedzone rozmowami nocnymi. Dzisiaj ten zwyczaj zanikł na poczet każdej poświęconej błogiemu lenistwu, które przy małym dziecku gości zbyt rzadko :) Jak bardzo mi do tego tęskno... do tego zatrzymanego w kadrze ciepła rodzinnego "bezpośpiechu" :) Cudowne zdjęcia :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaaakie pożywne śniadanie! A u mnie jaglana :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wielką fanką jajecznicy z "bockiem" jest moja młodsza córka :):) u nas śniadania zawsze mąż robi :) takeśmy rozbestwione :)

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczne zwierzaki:) i świetne śniadanie:D

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie taka niezdrowa jajecznica była w niedzielę, mąż uwielbia, z kiełbaską...pozdrawiam cieplutko...

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam,
    zdjęcia pyszne oddają atmosferę poranka.
    A mężowie widać stworzeni są do robienia jajecznicy. I jak się okazuje coraz częściej jest to ich niedzielna domena.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Piesek i kotek! Super! Chciałabym mieć pieska tej rasy, ale obawiam się, że męczyłby się w blokach. Pozdrawiam, Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Psu zawsze lepiej w domu z ogrodem. Nasza jeździ z nami na wakacje i mieszka wtedy w różnych warunkach bez problemu. Mieszkanie w bloku to nie problem, samotność w tym mieszkaniu - tak. Podobno ta rasa potrafi zapadać na chorobę sierocą, gdy za dużo czasu spędza sama.

      Usuń

Dziękuję za Wasze komentarze i opinie. Czytam je zawsze i odpowiadam w miarę możliwości :) Zawsze zaglądam do autora komentarza.
Będzie mi miło jeśli dodasz mnie do obserwowanych :)
Pozdrawiam, Małgorzata

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Blogging tips