Tak było!
Kawiarnio - księgarnia Czuły Barbarzyńca w Krakowie gościła w ostatnią sobotę Kawiarnię Krawiecką Slow Fashion Cafe.
To bezprecedensowe wydarzenie :)
A fryzjer-stylista Łukasz Piorunek przycinał, wygładzał i dogadzał włosom chętnych na przemianę Pań.
Pogoda tego dnia była nareszcie PRZEPIĘKNA!
Rozświetlone naturalnym światłem wnętrze "Czułego ..." z jego specjalnym klimatem było idealne dla tego spotkania.
"Czuły Barbarzyńca" to pyszne napoje, trochę przekąsek. Można tu też kupić interesujące książki, kultowe kalendarze i notesy Moleskine ...
... i obejrzeć fantastyczną wystawę fotografii Wojciecha Plewińskiego.
Slow Fashion Cafe to miejsce dla kochających modę i szycie.
Przecież zawsze najlepiej siedzi się i plotkuje u krawcowej :) A w Slow Fashion Cafe możemy same szyć, uczyć się szyć, pić kawę, mierzyć ciuchy Pań Właścicielek i plotkować do woli ... pełnia szczęścia :)
Piękne stałe klientki "Slow..." dotarły do "Czułego ..." i poddane metamorfozom fryzjerskim, w pięknych strojach i dodatkach z nowej kolekcji Slow Fashion Cafe stawały się jeszcze piękniejsze.
Fryzjer-stylista Łukasz Piorunek, od dziesięciu lat prowadzący Pracownię Fryzjerską w Zagórzu, wyczarowywał piękne fryzury. Chętnych było tak dużo, że powstały dwie niezależne listy oczekujących ...
Dowody rzeczowe, że TAM byłam ...
Ale uważajcie ... Po takim szkoleniu ... mogę wszystko :)
Salon Fryzjerski Łukasz Piorunek
ul. Borowcowa 14, Zagórze
Slow Fashion Cafe
ul. Bożego Ciała 10
ul. Borowcowa 14, Zagórze
Slow Fashion Cafe
ul. Bożego Ciała 10
zdjęcia - Ja
plener - Czuły Barbarzyńca
Świetny post! Znam Slow Fashion Cafe - bardzo sympatyczne miejsce :) Niestety, musiałam na jakiś czas wyjechać z Krakowa, ale jak wrócę, na pewno do nich zajrzę :)
OdpowiedzUsuńOch! Szkoda, że Cię nie było ...
UsuńOj siedzi się, siedzi u tej krawcowej godzinami... słowo daję:).
OdpowiedzUsuńA to, że Pani wszystko może, udowadnia nam Pani od pierwszego postu, miła Pani Inżynier - i nie wciskam tu nikomu żadnych kitów. Skusiłaś się na kawę...tfu, znaczy na intensywny kurs dla początkujących, Małgosiu? No to teraz dopiero będzie się u Ciebie działo:))
Na intensywny kurs to się nie skusiłam, ale że będzie się działo - to obiecuję :D
Usuńbardzo fajne wydarzenie! Twoja kurteczka w kratke bardzo mi sie podoba - chcemy foty calej stylizacji :)
OdpowiedzUsuńWszystko w swoim czasie ... :D
UsuńCo zabawne wydaje się atmosfera
OdpowiedzUsuńTo jest bardzo miłe
Pewnie, że było świetnie.
Buziaki
oj napewno bylo fajnie, tale pieknych rzeczy mnie omija , ale mam to na wlasne zyczenie...
OdpowiedzUsuńKocham Kraków...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńŻe niby kity będziesz nam wciskać? :) Szkoda, że w Szczecinie nie ma takich miejsc :(
OdpowiedzUsuńZnam to miejsce, byłam tam na spotkaniu mam blogerek;)
OdpowiedzUsuńA o spotkaniu o którym piszesz słyszałam, szkoda że nie byłam ;(
Super ! takie miejsce to coś dla mnie! :) szkoda że tak daleko. Jak dawno nie byłam w Krakowie............
OdpowiedzUsuń