Porto pokazało nam się jako miasto kontrastów - z jednej strony najbardziej znane krajobrazy znad rzeki Douro, z drugiej strony miasto nowoczesnej architektury stworzonej przez znanego portugalskiego architekta Alvaro Siza.
I tak wyszła z nas dusza inżynierów, bo zamiast oglądać katedry, ogrody i muzea - oglądaliśmy inżynierskie cacka mostowych konstrukcji i proste, białe minimalistyczne budynki.
Mosty - najbardziej znanym jest dwupoziomowy most Don Luis I, zaprojektowany przez belgijskiego inżyniera Teofila Seyriga, ucznia Gustave'a Eiffla.
Ale
nam bardziej podobał się niepopularny turystycznie, jednopoziomowy,
dziś już nieczynny, most kolejowy Maria Pia zaprojektowany przez samego
Gustave Eiffel'a. Seyring wzorował się zresztą na tym właśnie moście.
Muzeum Sztuki Współczesnej Fundação Serralves projektu Alvaro Siza ...
Ludzie przychodzili oglądać znajdującą się tam właśnie wystawę, a my -
otaczającą nas prostą formę architektury budynku tak pięknie
wykorzystującą światło, tego dnia niezwykle pochmurne zresztą.
Czyli znowu świetna miejscówka do zdjęć na niepogodę :)
Czyli znowu świetna miejscówka do zdjęć na niepogodę :)
Wydział architektury Uniwersytetu w Porto. Autor ten sam :).
Tam w głównym budynku zobaczyłam inne - niż u nas - zrozumienie pojęcia "dostępność dla niepełnosprawnych". Same pochylnie, a nie schody!
Tam w głównym budynku zobaczyłam inne - niż u nas - zrozumienie pojęcia "dostępność dla niepełnosprawnych". Same pochylnie, a nie schody!
No i samego Alvaro Siza, co prawda tylko w formie figurki, ale zawsze :)
A potem wyszło słońce ...
Jeździły tramwaje, mewy wrzeszczały a kucharze ostrzyli noże, żeby przygotować kolację :)
sukienka - uszyta dla mnie :)
torebka - ASOS
zdjęcia - Waldek
Fajna ta sukienka, prosta, ale bardzo ładna i świetnie leży
OdpowiedzUsuńMałgosiu - gratulacje dla Ciebie i Twojego Męża za tworzenie krótkiego przewodnika dla tych, którzy podczas wakacji lubią znajdować swoje klimaty. Twoje stylizacje są super wakacyjne - proste, wygodne i cały czas eleganckie. To jest własnie dla mnie klasa :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - cały czas wakacyjnie!
świetna ta sukienka, pierwsze zdjęcie na schodach-niesamowite
OdpowiedzUsuńChoć mostowe konstrukcje to dla mnie czarna magia z przyjemnością przeczytałam posta. Nigdy nie byłam w Porto więc wszystko przede mną :-)
OdpowiedzUsuńSuper fotki !!! Sukienka cudowna ma coś w sobie...:) buziaki :*
OdpowiedzUsuńhttp://fashionbymegii.blogspot.de/
Piękna sukienka!
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcia bardzo klimatyczne.
Przepiękna relacja. Świetne zdjęcia i bardzo dobrze, ze inne spojrzenie. Zachwyciłam się tym miastem. Może kiedyś.....
OdpowiedzUsuńA sukienka cudna. Pozdrawiam Was serdecznie.
http://balakier-style.pl/
Bardzo polecam zobaczyć!
UsuńJak zwiewnie :)
OdpowiedzUsuńMgła o poranku powiewała, a moja sukienka razem z nią :)
UsuńPiękne zdjęcia Małgosiu -a w Porto pijemy porto ?:)
OdpowiedzUsuńTo na deser. A wcześniej czerwone wino znad Douro :)
UsuńDzięki za komplementy pod adresem sukienki :)
OdpowiedzUsuńCo to znaczy jednak -szycie na miarę!
Ślicznie wygladałaś, zdjęcia cudne. a to gdzie jesteś na schodach na końcu tunelu jest rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńTak, nie ma to jak szycie na miarę. Sukienka cudna, niby maxi a jednak.... widoki urocze...pozdrawiam ...
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńMałgosiu, możesz napisać, proszę, jakiej marki są Twoje buty do ostatniej stylizacji? Dziekuję.
Udanej niedzieli!!!
Nie wiem już niestety ... Starła się nazwa. A była to jakaś a'la melissa zakupiona we w zeszłym roku we Włoszech imitacja, całkiem udana i wygodna zresztą :)
UsuńPiękna kobieta w pięknym miejscu ....
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia, zachwycająca architektura i piękna sukienka :)
OdpowiedzUsuńNa tle tego miasta wyglądasz przepięknie!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedyś je odwiedzę, takie moje marzenie ;)
Dziękuję :). Warto zatem polować na takie wakacyjne buty.
OdpowiedzUsuńButy i ciuchy to moje ulubione pamiątki z wakacji :)
Usuńbadrzo ladne zdjecia. a Ty na tych schodach wygladasz cudownie!
OdpowiedzUsuń