Golf czyli angielska "żółwia szyja". Angielska nazwa dużo bliższa rzeczywistości niż jej polski odpowiednik. Podobno polska nazwa pochodzi od nazwy gry (kijem w piłeczkę, czyli w golfa, rzecz jasna). Dla ścisłości golfem nazywano ten kij. To oczywiście Francuzi nazwę tę przenieśli na bluzę sportową do gry, a później nazwa ta przeszła na typ swetra z
charakterystycznym "kołnierzem".
Skąd by to nie pochodziło - ten rodzaj odzienia jest równie wygodny co niebezpieczny.
Wygodny, bo bez-szalikowy, niebezpieczny - bo poszerza górną część ciała tworząc jeden blok z ramion, szyi i biustu. Rzadko noszę golfy, a jeżeli już - to usiłuję wytworzyć dekolt - dziś przy pomocy naszyjnika.
Granat swetra połączony z ciemnym turkusem ekoskórzanej spódnicy z PN Fashion.pl to jeden z kolorystycznych zestawów zimy.
skirt / spódnica - PN Fashion.pl
sweater / sweter, heels / szpilki - ZARA (old)
fur / futerko - Mohito
naszyjnik / necklace - Wallis
watch / zegarek - Michael Kors
zdjęcia - przeziębiony Waldek
:-); pal sześć golf; ślicznie wyglądasz w tej spódnicy ;-).
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńBrawo Małgosiu! Wszystkiego dobrego Tobie i Firmie w 2014! :)
OdpowiedzUsuńA ja lubie golfy ( z francuskiego co ciekawe golfe znaczy zatoka ;)
OdpowiedzUsuńFajny codzienny zestaw w ciekawych kolorkach . Świetna spódnica , choć jak dla mnie trudna długość . Zapytam - w Teoim sklepie przewidujesz indywidualne korekty np długości spódnicy ?!
Tak, każdą spódnicę można uszyć w dowolnej długości. Taka korekta jest właściwie niezbędna, aby odpowiednio dostosować długość ciucha do wzrostu.
UsuńThis is a very nice outfit. I like the colors very much. They suit you well.
OdpowiedzUsuńGolfy bardzo lubię i chętnie noszę zimą. Co ciekawe, brytyjskim odpowiednikiem amerykańskiej nazwy "turtleneck" jest "polo neck"- nie mylić z "polo shirt", czyli po polsku koszulką polo :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor ma Twoja spódnica.
No tak, przy grze w polo szalik mógłby być niebezpieczny :)
UsuńPrzepieknie wygladasz! Golfy Tobie pasuja.Zachwycam sie spodnica i kolorystyka zestawu:)
OdpowiedzUsuńAle kusisz tymi turkusami <3
OdpowiedzUsuńSpódnica - cudeńko :)) Zachwyt nad całością :)
Piękne kolory!!!
OdpowiedzUsuńOstatnio polubiłam granaty, grafity i wszystkie odcienie niebieskiego koloru.
OdpowiedzUsuńGosiu,klasa i szyk.
W Hiszpanii nie więcej nazywamy wysoką szyję
OdpowiedzUsuńTo prawda, że może być kwadratowy nieco, ale jest ładny i wygląda dobrze na ciebie.
Spódnica jest super i czujesz się świetnie.
Że odcień niebieskiego tym roku jest zobaczyć wiele.
Uściski i Szczęśliwego Nowego Roku
narazie kusisz kusisz, pieknie na Tobie lezy ta spodnica, Szczesliwego Nowego Roku i spelnienia marzen odemnie i oczywiscie buziaczki
OdpowiedzUsuńPiękny kolor spódnicy.
OdpowiedzUsuńSpódnica robi wrażenie! :)
OdpowiedzUsuńA spectacular look. I love the color combination. The skirt is a real cutie.
OdpowiedzUsuńprzepiękne kolory <3
OdpowiedzUsuńCudownie, kolory boskie, a spódnica idealnie na Tobie leży!
OdpowiedzUsuńPal tam ciuszki, ale za to jaka figura. Cokolwiek byś na siebie włożyła i tak będziesz wyglądać idealnie.
OdpowiedzUsuńGdzie ta moja talia???? Stoję przed lustrem i nie widzę.
Zaintrygował mnie widok z okna. Mamy zimę a tu widzę jesień, złocistość i szarość lekko przymglone.
Pozdrawiam - Iwona/
Za oknem .. jest też jeszcze całkiem zielona trawa. Nawet nieźle - ani odśnieżania, ani koszenia trawników :) Nawet kret się obudził :)
UsuńHello,Ciao...what a photos!...what a Style!...What a Look!...amazing outfit...cheers!
OdpowiedzUsuńgreetings from Italy
Piękna całość Małgosiu.
OdpowiedzUsuńCo do golfów to ja też mało chodzę, podkładam pod "coś" albo z naszyjnikiem, koniecznie...
Pozdrawiam...
Spódnica i futerko rewelacyjne! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOch Małgoś, u mnie czeka już prawie gotowy wpis o golfach - a Ty tu tak znienacka!
OdpowiedzUsuńI do tego jeszcze tak zgrabnie:).
Bardzo serdecznie i bardzo noworocznie ściskam, życząc samych sukcesów w promowaniu marki PNF (czyż nie brzmi dumnie? Brzmi:)
Monika
Twój wpis o golfach będzie źródłem nieocenionej wiedzy i erudycji oraz elegancji stylistycznej, jak zwykle zresztą :) Gdzież mojemu do ideału ...
UsuńRzeczywiście, czasem trudno się pogodzić, że inni też mają rację... ale pomału przywykam. W każdym razie przy golfach będę się bardzo starać. Pa:))
UsuńMałgosiu znów pięknie. I co tu pisać za każdym razem takiej ikonie stylu i elegancji? Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMałgosiu a gdybyś połączyła tą piękną spódnicę z klasyczną białą koszulową bluzką?
OdpowiedzUsuńTo pewnie będzie pięknie :) Tak zrobię :)
UsuńPięknie wyglądasz!! Futerko i spódnica są niesamowite ;))
OdpowiedzUsuńMoje kolory! uwielbiam je! stylizacja rewelacja :)
OdpowiedzUsuń