piątek, 24 października 2014

Moments




Nostalgiczna to pora roku. Ostanie spadające liście, ostatnie złapane chwile ciepła, jesienne wycieczki, powolne spędzanie wspólnego czasu...





Nasze ulubione plenerowe kucharzenie - nie tylko kanapki, ale prawdziwy, nie-z-torebki żurek!
Zresztą ... TAM wszystko bardziej smakuje :)



nasze - moje i Ani stroje:
ja: spodnie z Zary, bluzka H&M, parka - TK Maxx, bikery - Bershka
Ania: spodnie i bluzka - H&M, buty - Timberland

kurtka -  zasługuje na dłuższą opowieść. Mam takie dwie. Dwie kurtki vintage,
w których moi rodzice w latach 60 chodzili po górach. 
Dostałam je od Taty w tym roku i podzieliłam się z Dzieckiem.
Pamiętam, jak nosiłam tą kurtkę w swoich licealnych czasach i cieszę się,
że jej urok działa też na kolejne pokolenie. 

Slow-konsumpcja w szerokim znaczeniu  - to PRAWDZIWA EKOLOGIA!
 
Miłego weekendu!



14 komentarzy:

  1. Och doskonale zdjecia, te na przoranym polu majstrsztyk, wrecz konkursowe ! Wyslijcie na jakies Photo Press :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oj zazdrosc mnie sciska jak patrze na ten mistrzowskie zdjecia. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzeczywiscie - fotograf przedni - fotki wymiataja.. zwlaszcza Ania na polu!!!!! A Ty jakie masz fajne "serowe" okularki, hahaha! Ja tez uwielbiam "ekozarcie" w polu. Kiedys w mlodosci zdarzalo mi sie to nagminnie, zwlaszcza z moim Tata-mysliwym, na wycieczkach niedzielnych w poszukiwaniu sladow lesnego zwierza;) Ech, dobre czasy... takze zazdroszcze takiego wypoczynku!
    Pozdrawiam Ciebie i reszte Rodzinki:) Anka

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie plenery i doczekac się nie mogę, kiedy wrócę na szlaki, tym razem z kolejnym pokoleniem na plecach :) Wspaniałe zdjęcia :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurtka rewelacyjna .Piękne zdjęcia. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. W plenerze wszystko lepiej smakuje!
    A żurek uwielbiam, mój Jurek mówi, że robię lepszy niż jego mama ;)) haha

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne plenery, trzeba korzystać jak tylko pogoda pozwoli....
    Żurek z torebki - mówię nie, nawet na łonie natury może być ten prawdziwy...
    Takie kurtki to prawdziwy skarb...pozdrawiam Małgosiu...

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne zdjęcia i urokliwe plenery. Te kurtki vintage o wiele lepsze niż te dzisiejsze.Pozdrawiam.
    http://balakier-style.pl/

    OdpowiedzUsuń
  9. Takie wycieczki, to fajne oderwanie od codzienności :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspanialy post ,jesienny piknik super)Pozdrawiam jeszcze z cieplej Italy
    http://bastonidifashion.blogspot.it/2014/10/la-moda-e-divertimento.html

    OdpowiedzUsuń
  11. Life is made simple and beautiful moments.... to feel

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze i opinie. Czytam je zawsze i odpowiadam w miarę możliwości :) Zawsze zaglądam do autora komentarza.
Będzie mi miło jeśli dodasz mnie do obserwowanych :)
Pozdrawiam, Małgorzata

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Blogging tips