No cóż, pastelowe trendy tegorocznej wiosny o dla mnie nieodparte skojarzenie z piankami marschmallow - sama słodycz ...
Patrząc na kolejne i kolejne warianty mody w sezonach zaczynam widzieć nieustanne powtórzenia. Pastele - moje dzisiejsze hiperpastelowe spodnie pochodzą z zimowej wyprzedaży z ZARY :) Mam też do nich marynarkę, więc niewątpliwie będę się mundurować na różowo ...
Poza tym: czarno - białe evergreeny ... zielony zresztą też nieustannie powracający. Szafir - jako żywo rok temu chyba był taaaaki modny, jak i teraz :) Żółty też wtedy widziałam!
Kwiatowe motywy "Floral for spring? Groundbreaking ..."
A zeszłoroczne paski? Widzieliście ten fantastyczny tegoroczny całkiem miks z kropami u Burberry Prosum wiosnę?
I bardzo dobrze, że tak jest! Ekologiczne to i oszczędne zarazem!
Moja kurteczka z zakamarków własnej szafy pochodzi. Zwłaszcza, że słynnej błękitnej ramoneski z Zary i tak bym nie kupiła, bo wybitnie to nietwarzowy (nie-sylwetkowy) dla mnie fason :)
A gdy aura lub inne okoliczności przyrody nie pozwalają na taką dawkę cukru ... można szybko spoważnieć przykrywając całość ciemnoszarym płaszczem :)
pants, sweater, heels / spodnie, sweter, szpilki - ZARA
jacket - no name
coat - Peek & Cloppenbug
white bag / biała torebka - ASOS
beige bag / beżowa torebka - Batycki
bracelets / bransoletki - Michael Kors, Anim, Calvin Klein
Apetycznie wyglądasz w wersji na Marshmallow :):)
OdpowiedzUsuńPołaczenie pasków z kropami Burberry o którym wspomniałaś jest dla mnie nr 1 tego sezonu. Zachwycam się nim nieustannie :-)
OdpowiedzUsuńPastele w Twoim wydaniu wyglądają wspaniale, zwłaszcza kurtka :-)
uwielbiam Twoje looki, zawsze świetnie wyglądasz, wszystko doskonale dopasowane! Początkowo obstawiałam pierwsza stylizację, ale teraz już nie wiem - obie super, no i masz piękne szpilki :)))
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Ja chyba jeszcze nie "doroslam" do pasteli;);) U kogos mi sie podobaja - mi nie bardzo pasuja… T z racji swojej wrodzonej elegancji zupelnie nie wygladasz w nich cukierkowo, i to jest sztuka! A do paskow wlasnie "dojrzewam";)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Anka
Cudnie!
OdpowiedzUsuńI w wersji pastelowej i tej z płaszczem.
Ta zamszowa ramoneska świetna.
Pięknie Ci w pastelach!
OdpowiedzUsuńBeautiful pastel colours. I especially love your light blue suede jacket, it is fabulous!
OdpowiedzUsuńAnnette | Lady of Style
Oj tak ja tez jestem zadowolona z trendow wiosna/lato :) Mozna na maksa exploatowac szafe :)
OdpowiedzUsuńA kurteczka baby blue to prawdziwy skarb :)
Piękne zdjęcia, bardzo ładne zestawienie kolorystyczne,pastele podobają nam się ,efekt cudny i bardzo już wiosenny :)
OdpowiedzUsuńbuziaki
xo xo xo xo xo
Cudowne pastelowe połączenie kolorów!!!
OdpowiedzUsuńMniam mniam bardzo pyszny zestaw:)
OdpowiedzUsuńWidzę, czujemy te same klimaty <3
OdpowiedzUsuńPastelki, mniam :]]
Moje ulubione miejsce na spacer :) szczególnie dołem, nad Wisłą :) Bardzo ładny zestaw - pięknie połączone kolory :)
OdpowiedzUsuńpastele to jeden z tych trendow ktore beda kochan na wiosne. Ty wygladasz zabojczo!
OdpowiedzUsuńpastele to bedzie moj hit na wiosne. a Ty wygladasz oblednie!
OdpowiedzUsuńMałgosiu - rewelacja!!! :)
OdpowiedzUsuńKocham te blade kolory.
OdpowiedzUsuńByłeś piękny zestaw i bardzo słodkie. Masz absolutną rację chmura wydaje jadalne pianki.
Buziaki
Pastele w Twoim wydaniu wyglądają niezwykle elegancko, świetne połączenie kolorów :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękne kolory <3
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda:) bardzo lubię pastele :)
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw, cudnie wyglądasz...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńWyglądasz równie słodko jak pianki marschmallow. Uwielbiam pastele bardzo mnie cieszy ten pastelowy trend :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam połączenie takich kolorków;) super
OdpowiedzUsuńpozdrawiam woman-with-class.blogspot.com
Kocham te buty. Kurtka też cudna!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna ta mała torebka ;)
OdpowiedzUsuńJak zawsze PIĘKNIE :)
OdpowiedzUsuń