Zapraszam Was dziś do mojej firmy :)
W stroju podobnym do tego, który mogliście oglądać na facebooku (TUTAJ).
Wrzucam ostatnio na facebooka zupełnie nie-teoretyczne zestawienia, moje ciuchowe plany na następne dni, odsuwające ode mnie poranne dylematy z gatunku "nie mam co na siebie włożyć".
Na facebookowym obrazku była czerwona szminka, ale na żywo i na co dzień lepszy jest czerwony płaszcz.
Przy całym praktycznym podejściu do garderoby, kompletowaniu idealnych zestawów na bazie 7 tygodniowo, 15 miesięcznie czy 33 kwartalnie sztuk ubrań - czemuś tak rozbijającemu monotonię i dodającego energii jak ognista czerwień nie mogłam się oprzeć.
BTW, co sądzicie o ćwiczeniu narzucenia na siebie takich, jak powyżej, ograniczeń ciuchowych?
spódnica - SOLAR
sweter - H&M
buty - ZARA
płaszcz - Sheinside
okulary - Reserved
naszyjnik - Wallis
zdjęcia - Waldek
Nie mogę sie napatrzeć na Twoją wspaniałą figurę :) Wyglądasz ślicznie :) Ta spódnica wygląda a mega wygodną.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńA spódnica to moja jesienna faworytka!
świetna elegancka stylizacja:)
OdpowiedzUsuńGenialny zestaw biurowy - czerwony bardzo mi sie z Toba kojarzy. Jest elegancki i bardzo kobiecy! Wygladasz wspaniale.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Malgosiu! ANka
ale Małgosiu - po co się tak ograniczać ;)
OdpowiedzUsuńno dobrze, zgadzam się, to jest wygodne.
To jest życie ułatwiające, to jest problemy rozwiązujące. Zgadzam się.
Ale pod warunkiem, że tydzień wcześniej nie narzucasz sobie, co założysz w poniedziałek, co we wtorek, co w środę... bo to odbiera radość z noszenia ubrań ;P
i zaskakiwania samej siebie, o!
No właśnie to jest ten dylemat - ograniczenie (wygoda codziennej bezmyślności doboru) czy wolność (czyli codzienny wysiłek umysłowy)...
UsuńWitam
OdpowiedzUsuńZestaw świetny .Nie ukrywam że staram się kompletować ubrania tygodniami , żeby rano ( a ja jestem chytra na spanie ) można było jeszcze chwike pospać i różnie z tym bywa ,,często polegam już we wtorek .hahahhah. Natomiast patrząc na schody do Pani biura ( do mojego są identyczne ) zawsze kiedy nimi idę ( nauczyłam się już nie wpadać szpilką w kratkę) myślę sobie że to , jakiś mężczyzna który bardzo nie lubił kobiet wymyślił takie schody ..
Pozdrawiam w nowym tygodniu
Ci sami faceci wymyślili kostkę brukową i stosują ją gdzie to tylko możliwe ...
Usuńpozdrawiam!
No , a tych zdjęciach swietnie widać twoja fryzurę , fajna i swietnie pasuje do ciebie . Piękna spódnica i ta czerwień . Mega .
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się spódnica, wyglądasz wspaniale :) Warto czasem poświęcić chwilę na zaplanowane kombinacje, żeby potem uniknąć niekorzystnych zestawień, ale nadal powinna pozostać spontaniczność w ich ubiorze :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńYou look amazing in this lovely outfit.
OdpowiedzUsuńBoziu ale figura!!! Ideał!!! Uważam że takie limity ciuchowe to dobry pomysł. I sprawdzone zestawy bo nie ma nic gorszego niż wysiłek intelektualny skierowany w kierunku modowych dylematów gdy rano startujemy do biura. Ja zawsze wolałam naszykować sobie zestaw wieczorem żeby rano już nie kombinować. Dodatkowo nie ma nic gorszego niż czuć się niekomfortowo w ciągu dnia z myślą w stylu "mogłam założyć te czarne szpilki...". A skoro przy szpilkach jestem te buty "z sierścią" spędzają mi sen z powiek;)
OdpowiedzUsuńTen płaszcz to ideał. Wyglądasz w nim jak milion dolarów! :))
OdpowiedzUsuńPrzepięknie. :)
OdpowiedzUsuńButy mnie zauroczyły!!!
OdpowiedzUsuń_________________________________
www.stylowo40.blogspot.com
Witam :) - zaglądam i widzę zjawiskowa kobietę w przepięknym płaszczu i do tego świetnych butach.
OdpowiedzUsuńJak nazwać odcień tej czerwieni?
Jest słodko - paprykowo - czerwony. Piękny!
Mała uwaga - coś jest nie tak z tym sweterkiem - jak na taką długość, to może fajnie wyglądałby mniej obcisły?
Pozdrawiam, miłego wieczoru. Ewa
No właśnie,ten jest trochę mały, a taki drugi, co też go mam, z kolei za duży....
UsuńCo robić? Wyprać tamten w za gorącej wodzie licząc, że się zbiegnie...
No bo kupować trzeci biały, to nieekologiczne :)
Małgosiu :D Oj teraz mam wyrzuty,że przymarudziłam:) Trzy białe sweterki? Musi być zatem ten i już :D Pozdrawiam
UsuńPiękna businesswoman z ciebie :)
OdpowiedzUsuńWolność Małgosiu ! - pięknie Ci ona wychodzi. Butki cudne -ale ja bym chciała na niższym obcasie.... :(
OdpowiedzUsuńCzy buty są z nowej kolekcji? Są fantastyczne!
OdpowiedzUsuńA czerwony płaszcz mam i sobie go chwalę ;)
Tak, buty to nowa kolekcja. Kupowałam online, bo stacjonarnie ich nie widziałam.
UsuńNajbardziej spodobał mi się płaszcz...:-)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz
OdpowiedzUsuńbardzo fajny blog będę tutaj zaglądała
pozdrawiam i zapraszam do mnie
love your booties!
OdpowiedzUsuńWszystko mi się podoba, ale widzę, że stanik w złym rozmiarze... Polecam blog stanikomania :)
OdpowiedzUsuń